Ej, od Krakowa jadę traditional Polish folk song from the mountainsperformed by the band Trebunie Dutki Publikacja zawiera 14 wirtuozowskich utworów artystycznych zaaranżowanych na fortepian, nawiązujących stylistycznie do polskiej muzyki tanecznej i pieśni ludowych. To oryginalne utwory wybitnych polskich kompozytorów XIX i XX wieku - Fryderyka Chopina, Stanisława Moniuszki, Ignacego Paderewskiego, Karola Szymanowskiego, Romana Maciejewskiego, Witolda Lutosławskiego. Książka skierowana jest do profesjonalnych pianistów i może stanowić świetny materiał koncertowy czy recitalowy. Nuty dla w publikacji: Chopin Fryderyk - Mazurek B-dur nr 1, Chopin Fryderyk - Mazurek F-dur nr 3, Paderewski Ignacy Jan - Mazurek nr 2, Szymanowski Karol - Mazurek nr 11, Maciejewski Roman - Mazurek, Maciejewski Roman - Mazurek, Szymanowski Karol - Oberek, Paderewski Ignacy Jan - Krakowiak fantastyczny, Szymanowski Karol - Krakowiak, Maciejewski Roman - Krzesany - Taniec góralski, Chopin Fryderyk - Polonez A-dur nr 1, Moniuszko Stanisław - Mazur z opery 'Halka', Moniuszko Stanisław - Polonez z opery 'Halka', Lutosławski Witold - Melodie ludowe ( mój Jasieńko, Hej, od Krakowa jadę, Panie Michale, na jabłoni jabłko wisi). Tytuł: Na polską nutę. Wybór utworów na fortepianAutorzy: różniStopień trudności: dla zaawansowanychInstrument: fortepianNotacja muzyczna: zapis nutowyWydawnictwo: PWMFormat: 84 str, A4, miękka oprawaJęzyk wydania: polski, angielskiISBN: 9790274007755 Ciemna dziś noc znajdziesz w 1 publikacji wymienionej poniżej: cena 38,7 zł. Zajrzyj do środka. Oto kilka stron z publikacji: Publikacja zawiera 46 utworów, m.in.: Mazury, Capri, Trzej krasnale, Samotny leśny kwiat, O mój rozmarynie, Niebieskie oczy, Niebieskie oczy, Mała niebieska chusteczka, Jadwiga i rydze, Oberek, Pod laskiem
(z nut) Hej, ha! Hej dana!Od Krakowa jadęKrzemienista drogaDajże Maryś buziBój się Pana BogaHej, ha! Hej dana!Hejże dana, hej!(a pan Wroński tak) Od Krakowa jadęKamienista drogaDaj mi dziewczę buziNie bądźże mi srogaOd Krakowa jadęOd panny MaryiiDaj mi dziewczę buziNie żałujże mi jiKawalerze gładkiNie kochaj mężatkiBędziesz w piekle siedziałPo same łopatkiPo same łopatkiPo same ramionaDopiro ty poznaszCo to cudza żonaW kalinowym lesieDiabeł babę niesieJak dasz wór piniędzyTo i ...W kalinowym lesieDiabeł babę niesieJak się urwał sznurekZ baby ostał wiórekZ tamtej strony WisłyKompała się wronaPan porucznik myślałŻe to jego żonaNie mój konik, nie mójJeno pożyczanyDalejże, dziewuchoChodź, pójdziemy w tanyBodaj(ż?) ty, dziwuchoW maliniaku zjadła (?)Boś się JanickowiDo serduszka wkradłaChyba cię, dziewuchoDiabli malowaliCo do twoich licekTaką krasę daliGadali se chłopcyJam ich wysłuchała... żeniłBy pieniądze miałaJam też pomyślałaChoć by był rogatyPoszłabym za osłaByle był bogatySiwy gołąbeczekW środku dębu siedziałDałabym ci buziAle byś powiedziałA jakbyś powiedziałJa bym się wstydziłaŻeś mnie pocałowałJam się nie broniłaW zielonym laseczkuKukaweczka kukaDo ciebie, MarysiuSerduszko mi pukaKuka kukaweczkaSmutnie wykukałaŻeś mnie Jasiu zdradziłA jam cię kochała Legenda: inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu) abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu) abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza (abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Opis. Tekst. Tytuł: Hej, od Krakowa jadę. Hej od Krakowa jade. Od Krakowa jadę. Autor słów: Solarzowa, Zofia [3] Napisała 4 i 8 zwrotkę w trzecim wariancie tekstu utworu.
Tekst piosenki: Hej, od Krakowa jadę w dalekie, obce strony, bo mi nie chcieli dać, hosadyna, Marysi ulubionej. Oj, szerokim gościńcem, oj, jedzie wóz za wozem, jak mi cię nie dadzą, hosadyna, oj, popłynę se morzem. Oj, popłynę se morzem, oj, utopię się w Wiśle żebyś ty wiedziała, hosadyna, jak ja o tobie myślę. Jak ja o tobie myślę i myśleć nie przestanę, przy tobie, dziewczyno, hosadyna, na zawsze pozostanę. Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Koncert odbył się 17 września 2017 w miejscowości Daliowa k. Jaślisk w siedzibie Fundacji Pomosty KarpatZespół Żmije utwór "Hosadyna" Grzegorz BarćNagrywan Apasjonata. Wspomnienia dawnych dni... Apasjonata. Melo ... Apasjonata. Wspomnienia dawnych dni... Apasjonata. Melodia szczęścia chwil. Dla Ciebie grałem, Gdy byłaś blisko mnie. Swą wielką miłość, Chciałem Ci wyznać w niej. Lecz prędko prześnił się Nieśmiały sen o szczęściu, I zostałem sam. Melodią teraz wzywam Ciebie... Gdy znów, cichutko gram... Apasjonata. Dziś w niej tęsknota brzmi. Apasjonata !, wróć szczęście mi... wst muz. Lecz prędko prześnił się Nieśmiały sen o szczęściu, I zostałem sam. Melodią teraz wzywam Ciebie... Gdy znów, cichutko gram... Apasjonata. Dziś w niej tęsknota brzmi. Apasjonata !, wróć szczęście mi... muz. Dzień, gaśnie w szarej mgle... Wiatr, strąca ... muz. Dzień, gaśnie w szarej mgle... Wiatr, strąca krople z drzew... Sznur kormoranów w locie splątał się, Pożegnał ciepły dzień, Ostatni dzień w mazurskich stronach. Zmierzch, z jezior żagle zdjął... Mgieł, porozpinał sto... Szmer, tataraku jeszcze dobiegł nas. Już wracać czas... muz. Noc, się przybrała w czerń... To, smutny lata zmierzch... Już, kormorany odleciały stąd, Poszukać ciepłych stron. Powrócą z wiosną nad jeziora. Nikt, nas nie żegna tu... Dziś, tak tu pusto już... Mgły, tylko ściga wśród sitowia wiatr. Już wracać czas... Mgły, tylko ściga wśród sitowia wiatr. Już wracać czas... muz. Krysiu ?... co znaczy Walizki przed drzwiami.. Krycha ... Krysiu ?... co znaczy Walizki przed drzwiami.. Krycha... Nie żartuj !... Miłość, lato, przyjaźń... Krystyna. Halo?!, halo?!.... Czy przypominasz sobie, Stary przyjacielu. Jak powiedziałeś, że: "Z Tą to już, aż po grób". Wniosła tak wiele. Aż znów się wtedy Chciało żyć. Choć poszła, była... Wypijmy za Nią. Chlup !. Za cały babski świat. Za każdą z naszych wad. Za każdą, co nas zna. ...Pijmy do dna !. Przyjaźni cienką nić. Za wszystko. I za nic. Za to, że jest, jak jest. ...Napijmy się !. muz.... Bo dziś poczułem Co straciłem. Kumplu wierny. I serce z trudem wybierało: Albo, lub... A czas pokaże, czy kochanek Bardziej wiernym był. Więc za Jej zdrowie wypijmy. ...Chlup !, w ten dziób. Za cały babski świat. Za każdą z naszych bab. Za każdą, co nas zna. ...Pijmy do dna ! Za Nasz ostatni raz. Za szarość dnia - na dwa. Papieros, szampan... Trzy. Za wszystkie dni !. ....(nalejcie Mi !!!)... Za cały babski świat. Za każdą z naszych bab. Za każdą, co nas zna. ...Pijmy do dna ! Za potłuczone szkło. Za to, by dalej szło. By nikt nie został sam. ..Niech ma się Nam !. Za cały babski świat. Za każdą z naszych bab. Za każdą, co nas zna. ...Pijmy do dna ! Pijmy do dna !. Pijmy do dna !... Zastałem... zastałem Jolkę ?. Jolka !, do ciebie !. .. ... Zastałem... zastałem Jolkę ?. Jolka !, do ciebie !. .......................................... Słucham... Kto mówi ?.... Czy wiesz malutka, może, Jak Ciebie mi brak. Czy czujesz, to co ja, Gdy jestem sam?. Jestem opętany, Jak w niewoli pies. Kto jest temu winien...wiesz. Nie ma takich prostych słów, Co oddadzą to, co boli mnie... Przeczucie mam, Że jednak spyta ktoś: "Czy ta bajka się nie skończy źle ?". To tylko zazdrość. Zżera mnie. Zawsze wtedy, kiedy obok ciebie Nie ma mnie. Raz jestem dr Jekyll, raz mr Hyde. Transformacja trwa - Nie zatrzymam jej!... Oko w oko stań. Co za twarz!. No powiedz: Boisz się .... Za późno już. Zwalam stąd. Będzie lepiej... Jak zapomnisz mnie !. A wszystko to... Bo ciebie kocham. I nie wiem jak, bez ciebie, Mógłbym żyć. Chodź! pokażę Ci czym Moja miłość jest... Dla Ciebie zabiję się !. Zdarza mi się być na haju. Wiesz jak jest. Dziwne wizje wchodzą. Nie pożądasz mnie... Pragniesz kogoś bardziej ?, Żegnaj więc. Nie chcesz nic tłumaczyć... No to odwal się. Ochoty nie mam, słuchać i stać. Na milczenie, nie stać mnie. Przechodzi, nas oboje, zimny dreszcz. Czy ta bajka się nie skończy źle?. A wszystko to... Bo ciebie kocham. I nie wiem jak, bez ciebie, Mógłbym żyć. Chodź! pokażę Ci czym Moja miłość jest... Dla Ciebie zabiję się !. A wszystko to... Bo ciebie kocham. I nie wiem jak, bez ciebie, Mógłbym żyć. Chodź! pokażę Ci czym Moja miłość jest... Dla Ciebie zabiję się !. muz.... Oko w oko stań. Co za twarz!. No powiedz: Boisz się ... Za późno już. Zwalam stąd. Będzie lepiej... Jak zapomnisz mnie. A wszystko to... Bo ciebie kocham. I nie wiem jak, bez ciebie, Mógłbym żyć. Chodź! pokażę Ci czym Moja miłość jest... Dla Ciebie zabiję się !. A wszystko to... Bo ciebie kocham. I nie wiem jak, bez ciebie, Mógłbym żyć. Chodź! pokażę Ci czym Moja miłość jest... Dla Ciebie zabiję się !. Chodź! pokażę Ci czym Moja miłość jest... Dla Ciebie zabiję się !. Miałem dziesieć lat, Gdy usłyszał o nim świat. W mej ... Miałem dziesieć lat, Gdy usłyszał o nim świat. W mej piwnicy był nasz klub. Kumpel radio zniósł, Usłyszałem "Blues Sued Shoes". I nie mogłem w nocy spać. Wiatr odnowy wiał, Darowano reszty kar. Znów sie można było śmiać. W kawiarniany gwar Jak tornado jazz sie wdarł - I ja też, chciałem grać. Ojciec, Bóg wie gdzie, Martenowski stawiał piec. Mnie paznokieć z palca zszedł. Z gryfu został wiór, Grałem milion różnych bzdur. I poznałem co to seks. Pocztówkowy szał. Każdy z nas ich pięćset miał - Zamiast nowej pary dżins. A w sobotnią noc, Był Luksemburg, chata, szkło... Jakże się, chciało żyć!. Było nas trzech. W każdym z nas inna krew, Ale jeden przyświecał nam cel: Za kilka lat, mieć u stóp cały świat, Wszystkiego w bród. Alpagi łyk i dyskusje po świt. Niecierpliwy w nas ciskał sie duch. Ktoś dostał w nos, To popłakał się ktoś... Coś działo się. Poróżniła nas. Za jej Poli Raksy twarz, Każdy by się zabić dał. W pewną letnią noc, Gdzieś na dach wyniosłem koc I dostałem to, com chciał. Powiedziała mi, Że kłopoty mogą być, Ja jej, że egzamin mam. Odkręciła gaz. Nie zapukał nikt na czas... Znów, jak pies, byłem sam. Stu różnych ról. Czym ugasić mój ból... Nauczyło mnie życie, jak nikt. W wyrku na wznak Przechlapałem swój czas, Najlepszy czas. W knajpie, dla braw, Klezmer kazał mi grać Takie rzeczy, Że jeszcze mi wstyd, Pewnego dnia, zrozumiałem, że ja, Nie umiem nic... Słuchaj mnie, tam!, Pokonałem się sam. Oto wyśnił się wielki mój sen. Tysięczny tłum, spija słowa z mych ust. Kochają mnie... W hotelu fan, mówi: "Na taśmie mam To, jak w gardłach im rodzi się śpiew!". Otwieram drzwi i nie mówię już nic. Do czterech ścian.... Jadą wozy kolorowe taborami. Jadą wozy kolorowe wieczor ... Jadą wozy kolorowe taborami. Jadą wozy kolorowe wieczorami. Może z liści spadających im powróży, Wiatr cygański, wierny kompan Ich podróży. Zanim ślady Wasze mgła mi pozasnuwa, Opowiedzcie mi, Cyganie, jak tam u Was jest. U nas wiele i niewiele, bo w sam raz. U nas czerwień, u nas zieleń, cieni blask. U nas błękit, u nas fiolet, u nas dole i niedole, Ale zawsze kolorowo jest wśród nas. U nas błękit, u nas fiolet, u nas dole i niedole, Ale zawsze kolorowo jest wśród nas. La ra lam ti du daj... (...) Jadą wozy, kolorowe, taborami. Ej, Cyganie, tak bym chciała jechać z Wami. Będę sobie mieszkać kątem przy muzyce, Będę słuchać opowieści starych skrzypiec. Ciepłym wiatrem Wam podszyję stare płótno. Co mi dacie, żeby już nie było smutno mi ?. Damy wiele i niewiele, bo w sam raz. Damy czerwień, damy zieleń, cieni blask. Damy błękit, damy fiolet, damy dole i niedole, Ale będzie kolorowo pośród nas. Damy błękit, damy fiolet, damy dole i niedole, Ale będzie kolorowo pośród nas. La ra lam ti du daj... (...) No i pojechałam z Nimi, na kraj świata. Wiatr warkocze mi rozplatał i zaplatał. I zbierałam dzikie trefle, leśne piki. I bywałam, gdzie rodziły się muzyki. I odwiedzam z Cyganami chmurne kraje. I kolory, szarym ludziom, darmo daję dziś. Weźcie wiele i niewiele, bo w sam raz. Komu czerwień, komu zieleń, cieni blask. Komu fiolet, komu błękit, komu echo tej piosenki, Nim odjedzie z Cyganami w czarny las. Komu fiolet, komu błękit, komu echo tej piosenki, Nim odjedzie z Cyganami w czarny las. La ra lam ti du daj... (...) W swych wędrówkach przeszłyśmy wiele miast. Wiele mórz ... W swych wędrówkach przeszłyśmy wiele miast. Wiele mórz i rzek, wiele gór wśród gwiazd. Ale miasto, o którym śpiewamy dziś, Milsze jest, bo z nim wiążą się nasze sny. Ale miasto, o którym śpiewamy dziś, Milsze jest, bo z nim wiążą się nasze sny. Batumi, ech Batumi. Herbaciane pola Batumi. Cykadami dźwięczący świt, Świadkiem był szczęścia chwil. Batumi, ech Batumi - Herbaciane pola Batumi. Cykadami dźwięczący świt, Świadkiem był szczęścia chwil. Z ciężkim sercem, żegnamy Gruzji brzeg. Śpiew twój, dźwięczny jak drogie echo biegł. Dziś, gdy oczy przymkniemy, widzimy znów, Obraz ten, to marzenie naszych snów. Dziś, gdy oczy przymkniemy, widzimy znów, Obraz ten, to marzenie naszych snów. Batumi, ech Batumi. Herbaciane pola Batumi. Cykadami dźwięczący świt, Świadkiem był szczęścia chwil. Batumi, ech Batumi. Herbaciane pola Batumi. Cykadami dźwięczący świt, Świadkiem szczęścia był.... Batumi.... Biały miś, (biały miś), dla dziewczyny Która kocham, i ... Biały miś, (biały miś), dla dziewczyny Która kocham, i kochał będę wciąż. Lecz dziewczyna (lecz dziewczyna) Jest już z innym…a, ha, ha.. I pozostał, mi po niej, smutek, żal. Hej dziewczyno! a ha, Spójrz na misia, a, ha, ha. On przypomni, on przypomni, chłopca Ci. Nieszczęśliwego, a, ha, Białego misia, a, ha, ha, Który w oczach ma tylko same łzy. Płynie czas, (płynie czas) jak ta rzeka, I nie wrócą, nie wrócą tamte dni. W moim sercu (w moim sercu) Jest dziś rana…a, ha, ha,, Którą zetrzeć, możesz, tylko ty. Hej dziewczyno! a ha, Spójrz na misia, a, ha, ha. On przypomni, on przypomni, chłopca Ci. Nieszczęśliwego, a, ha, Białego misia, a, ha, ha, Który w oczach ma tylko same łzy. Hej dziewczyno! a ha, Spójrz na misia, a, ha, ha. On przypomni, on przypomni, chłopca Ci. Nieszczęśliwego, a, ha, Białego misia, a, ha, ha, Który w oczach ma tylko same łzy. Biały miś, biały miś, nie kochany, Porzucony już dawno w ciemny kąt. Już dziewczyna (X2), go nie weźmie Nie przytuli do swoich ciepłych rąk. Hej dziewczyno!, spójrz na misia, Niech przypomni, przypomni chłopca Ci Nieszczęśliwego, białego misia Który w oczach ma tylko białe łzy Wyszła na plażę, raz piękna dziewczyna - Pozwólcie tak ... Wyszła na plażę, raz piękna dziewczyna - Pozwólcie tak zacząć piosenkę tą - Długo nie chciała opuścić kabiny, Spojrzeń sąsiadów swych, lękała się... Takie małe, malusieńkie, Takie tyciu, tyciusieńkie... Dziewczyna, bikini, włożyła swe. Takie małe, malusieńkie, Takie tyciu, tyciusieńkie... Majteczki, w kropeczki, Na żółtym tle. Pod parasolem, cichutko siedziała, Ze wstydu, biedna, uciekła by gdzieś. Lecz przejść przez plażę do wody nie chciała, Spojrzeń sąsiadów swych, lękała się... Takie małe, malusieńkie, Takie tyciu, tyciusieńkie... Dziewczyna bikini włożyła swe. Takie małe, malusieńkie, Takie tyciu, tyciusieńkie... Majteczki, w kropeczki, Na żółtym tle. Choć nieustannie ścigały ją oczy, Skoczyła w fale, by tam skryć się w nich. Teraz już chciałby dziewczynę przeprosić: Każdy z sąsiadów, co tak śmiał się z tych: Takie małe, malusieńkie, Takie tyciu, tyciusieńkie... Dziewczyna bikini włożyła swe. Takie małe, malusieńkie, Takie tyciu, tyciusieńkie... Majteczki, w kropeczki, Na żółtym tle. Takie małe, malusieńkie, Takie tyciu, tyciusieńkie... Dziewczyna bikini włożyła swe. Takie małe, malusieńkie, Takie tyciu, tyciusieńkie... Majteczki, w kropeczki, Na żółtym tle. Ta niedziela jest jak film. "B". Facet się ... Ta niedziela jest jak film. "B". Facet się pałęta w nim, W nieciekawym tle. Scenarzysta forsę wziął, Potem zaczął pić. I z dialogów wyszło dno. Zero, czyli nic. Wszyscy Święci balują w niebie, Złoty sypie się kurz. A ja włóczę się znów bez Ciebie. I do piekła mam tuż. Tak bym chciał Cię spotkać raz, W ten jedyny dzień. Lub o tydzień cofnąć czas - Ale nie da się. Chociaż samotności smak, Aż do bólu znam. Kiedy innych niedziel brak - Trudno. Co mi tam… Wszyscy Święci balują w niebie, Złoty sypie się kurz. A ja włóczę się znów bez Ciebie, I do piekła mam tuż. Świat się tylko już ze mną kręci. Gwiazdy płoną jak stal. Skasowałaś mnie w swej pamięci, Aż mi siebie jest żal... W niebie dzisiaj wszyscy, Wszyscy Święci, mają bal. W niebie dzisiaj wszyscy, Wszyscy Święci, mają bal. Wszyscy Święci balują w niebie, Złoty sypie się kurz. A ja włóczę się znów bez Ciebie, I do piekła mam tuż. Świat się tylko już ze mną kręci. Gwiazdy płoną jak stal. Skasowałaś mnie w swej pamięci, Aż mi siebie jest żal... W niebie dzisiaj wszyscy, Wszyscy Święci, mają bal. W niebie dzisiaj wszyscy, Wszyscy Święci, mają bal. W niebie dzisiaj wszyscy, Wszyscy Święci, mają bal. W niebie dzisiaj wszyscy, Wszyscy Święci, mają bal. W niebie dzisiaj wszyscy, Wszyscy Święci, mają bal. W niebie dzisiaj wszyscy, Wszyscy Święci, mają bal.
Plik Hej od Krakowa jadę.MUS na koncie użytkownika slajdy1 • folder Piosenki świeckie (Finale) • Data dodania: 3 kwi 2012 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
Pozycja z serii 'Naj' zawiera kolekcję najpiękniejszych i najpopularniejszych utworów Witolda Lutosławskiego, w opracowaniu na fortepian, dla średnio-zaawansowanych utworów: Ach, mój Jasieńko Bukoliki Czteropalcówka Dwie etiudy Gaik Gąsior Hej, od Krakowa jadę Inwencja Jest drożyna, jest Marsz Melodia Na jabłoni jabłko wisi Od Sieradza płynie rzeka Panie Michale Pastereczka Rektor W polu lipeńka Zalotny Tytuł: Najpiękniejszy Lutosławski Autor: Witold Lutosławski Instrument: fortepianStopień trudności: dla średnio-zaawansowanych Notacja muzyczna: zapis nutowy Wydawnictwo: PWMFormat:52 str., N4, miękka oprawa Język wydania: polski, angielskiISBN: M274000011
Hej, hej da dana Dostępne opracowania: fortepian solo (6) fortepian solo (dodatkowo zawiera teksty) (2) fortepian solo (dodatkowo zawiera teksty, akordy) (2) Biały Miś - 4 część popularnej serii śpiewników z nutami i tekstami na akordeon do lubianych piosenek i utworów. Prosty zapis nutowy, przejrzystu i duży druk, dodatkowo zapis palcowy sprawiają, że bardzo łatwo korzysta się z tego śpiewnika. Spis utworów: Mazury Capri Trzej krasnale Samotny leśny kwiat O mój rozmarynie Niebieskie oczy Mała niebieska chusteczka Jadwiga i rydze Oberek Pod laskiem zielonym u wzgórza Aniu, Aniu Rozkwitały grusze i jabłonie Już księżyc zgasł Mały biały domek El Condor Pasa Dziś do ciebie przyjść nie mogę Hej, od Krakowa jadę Murarczyku Łączko, łączko Dwanaście aniolków Płacze dziewczyna W cieniu rajskiego drzewa Mannitou Jezioro Poemat Na zielonej ukrainie Dziewczyno, dziewczyno Gdy juz ciemna noc zapada Santa Lucia Pisali chłopcy do Rzymu Marsz lwowskich dzieci Żeglarz Caranquejo Gdy luba zdradzi mnie Und Jetzt Gang I An Peters Brünnele Ej, przeleciał ptaszek (Sygietyński T.) Zabrałeś serce moje Love my tender Kowboje Ciemna noc W Nadwiślańskim Grodzie Dzieci Pireusu Świtezianka Jak to na wojence ładnie Pałacyk Michla Bele Bimba - Piękna dziewczynka Tytuł: Biały miś cz. 4Autor: Stanisław Wiśniewski (opr.)Stopień trudności: dla początkujących i średniozaawansowanychInstrument: akordeonNotacja muzyczna: zapis nutowyWydawnictwo: MarcusFormat: 96 str.,miękka oprawaJęzyk wydania: polski YUaPwzN. 167 172 415 486 141 441 213 428 391

hej od krakowa jadę nuty