Jak każdy ślimak, potrzebuje wody o odpowiedniej zawartości wapnia, czyli średnio twardej lub twardej, pH ok. 6,0 – 8,0. W miękkiej wodzie ich muszle będą się rozpuszczać, co będzie widoczne w postaci mało estetycznych dziur. Wolą podłoża piaszczyste lub z drobnego żwirku. Nadają się do niemal każdego akwarium powyżej 25 l.

Ślimaki potrafią być utrapieniem w każdym ogrodzie, a ich licznemu występowaniu sprzyja wilgotna pogoda. Lubują się w liściach wielu roślin, pozostawiając na nich śluzowate ślady i wygryzione dziury. Przy bardzo licznej inwazji ślimaków w ogrodzie, mogą nawet powodować gołożer, zjadając niemal całe liście roślin. Na szczęście do dyspozycji mamy nowy, naturalny i bezpieczny dla środowiska, a przy tym bardzo skuteczny sposób aby pozbyć się ślimaków z ogrodu. Ślimaki to nieproszeni goście w naszych ogrodach. Żerują na roślinach, obgryzając liście Sposobów abypozbyć się ślimaków z ogrodu nie brakuje, a jednak problem z tymi szkodnikami co roku powraca jak bumerang. Ostatnim przykładem jest komentarz na naszym profilu na facebook, gdzie Pani Ania wpisała: "a coś na ślimaki w truskawkach?? po deszczach jest ich pełno". No właśnie - w truskawkach, które przecież potem zjemy. Na działkach i w ogrodach przydomowych powinniśmy sięgać przede wszystkim po metody naturalne i nieszkodliwe dla środowiska oraz nas samych. Unikajmy zatem preparatów chemicznych i trutek na ślimaki. Stosujmy natomiast pułapki do odławiania ślimaków, stwarzajmy naturalne bariery, które ślimakom ciężko przekroczyć (np. obramowanie rabaty żwirkiem z kamyków o ostrych kantach), unikajmy tworzenia kryjówek i miejsc sprzyjających bytowaniu ślimaków (wszelkie wilgotne i cieniste zakamarki, np. pod kamieniami czy starymi deskami, w których ślimaki mogą się schronić). Szczególnie licznie ślimaki występują w okresach wilgotnej pogody, po opadach deszczu Trzeba mieć jednak świadomość, że te wszystkie metody naturalne i domowe sposoby na ślimaki w ogrodzie są niestety mało skuteczne. Pozwalają ograniczyć liczebność ślimaków w ogrodzie ale szkodniki te nadal mogą powodować spore straty w roślinach. Kilka dni temu (już nie pamiętam czy na naszym forum czy na facebooku) trafiłem na komentarz jednego z naszych czytelników, który był mniej więcej taki:"Co z tego, że codziennie z pułapki wyciągam kilkanaście do kilkudziesięciu ślimaków, skoro nadal co najmniej drugie tyle cały czas buszuje po ogrodzie?".A zatem pułapki skutecznie wyłapują te szkodniki ale ślimaków jest tak wiele, że nadal wyrządzają liczne szkody! Osobiście nie do końca popieram też radę aby unikać tworzenia w ogrodzie wilgotnych i cienistych miejsc, które mogą być naturalnymi kryjówkami dla ślimaków. Dlaczego? Bo z drugiej strony te same lub podobne kryjówki mogą być oazą dla wielu drobnych stworzeń, poszukujących schronienia w naszym ogrodzie, czy też dla owadów pożytecznych. A poza tym, bądźmy realistami - często po prostu nie sposób uniknąć takich miejsc, gdzie ślimaki znajdą doskonałe schronienie i "bazę wypadową" do ataków na nasze grządki. Na szczęście (a w tym roku po wilgotnej wiośnie i ostatnich licznych opadach deszczu, niemal jak na zamówienie) pojawił się w sprzedaży nowy, bardzo wygodny w użyciu środek przeciwko ślimakom. Zanim go przedstawię, zaznaczę, że należy on do preparatów na bazie składników naturalnych, jest w pełni bezpieczny dla ludzi, zwierząt domowych i roślin oraz świetnie nadaje się do stosowania w uprawach ekologicznych. Ferramol GRFot. Target Ferramol GR to środek na ślimaki w postaci granulatu. Substancją czynną tego środka jest naturalna substancja fosforan III żelaza, występująca w glebie. Dzięki temu preparat jest bezpieczny dla środowiska i szkodliwy jedynie dla ślimaków. Stosowanie środka jest bardzo łatwe - wystarczy wysypać granulat na ziemię między roślinami. Środek wabi ślimaki i jest przez nie chętnie zjadany. Pobrany przez ślimaki powoduje zatrzymanie ich żerowania na roślinach. Po spożyciu granulatu ślimaki chowają się w swoich kryjówkach i tam zamierają, więc nie widać na grządkach obumarłych ślimaków. Efekt działania środka jest widoczny jedynie poprzez brak dalszych uszkodzeń co się stanie gdy spadnie deszcz? Przecież wtedy właśnie ślimaków wychodzi najwięcej. Na szczęście granulki preparatu Ferramol GR są odporne na uszkodzenia powodowane przez opady deszczu. Po uwilgotnieniu granulki te stają się jeszcze bardziej atrakcyjne dla ślimaków. Dzięki temu jeszcze skuteczniej ograniczają inwazję ślimaków podczas wilgotnej pogody. Ferramol GR zawiera substancję czynną występującą naturalnie w środowisku i ulega biologicznemu rozkładowi. Dzięki temu nie musimy się obawiać, że granulki nie zjedzone przez ślimaki pozostaną w ogrodzie zbyt długo. Wysoka skuteczność w zwalczaniu ślimaków oraz pełne bezpieczeństwo stosowania, sprawiają, że Ferramol GR to obecnie najlepszy preparat na ślimaki, chętnie wybierany przez posiadaczy ogrodów przydomowych i działkowych. Przeczytaj również: Zwalczanie ślimaków w ogrodzie Ślimaki wyrządzają poważne szkody na działkach i w ogrodach poprzez objadanie różnych części roślin, a zwłaszcza młodych liści, pędów, korzeni i kwiatostanów. Dlatego warto poznać najbardziej skuteczne sposoby na zwalczanie ślimaków w ogrodzie. Więcej... Rośliny odstraszające ślimaki. 10 roślin, których ślimaki nie lubią! Objedzone główki kapusty, pogryzione liście roślin ozdobnych, lśniąca ścieżka zaschniętego śluzu to wyraźne świadectwo nocnego żerowania ślimaków. Mięczaki te wyrządzają w ogrodzie ogromne szkody. Możemy im jednak zapobiec sadząc rośliny odstraszające ślimaki. Więcej... Opuchlaki - objawy, zwalczanie, opryski W czasie sezonu wegetacyjnego w naszych ogrodach i na tarasach zauważyć możemy owalne dziury wygryzione w liściach. Ich sprawcami mogą być opuchlaki, chrząszcze żerujące na wielu różnych roślinach. Bardzo często opuchlaki można zaobserwować na cisach, azaliach i różanecznikach. Korzenie roślin mogą być zaś uszkadzane przez larwy tych chrząszczy. Więcej...

Niektóre ryby, takie jak Botia, Danio, Gourami, Molly i Neonki, zjadają ślimaki w akwarium. Jednakże, należy pamiętać, że nie wszystkie ryby są w stanie kontrolować populację ślimaków w akwarium i nie powinno się polegać wyłącznie na nich w celu utrzymania czystości w zbiorniku. Wezwanie do działania: Sprawdź, jakie ryby Moderator: ModTeam natimati Stały bywalec Posty: 303 Rejestracja: 2007-08-20, 19:42 Pojemność akwarium: 112 Imię: Natalia Lokalizacja: Gostynin Kontakt: Ślimaki jak je zwalczyć Od miesiąca moje akwarium zamieszkują ślimaki- dzikie. Próbowałam już czego mogłam- marchewki, wybijania ręcznego ale tylko bocje mi zostały a że mam małe akwa na bocje.... i takie bocje 3cm kosztują 14zł więc troche drogo :-/ czym moge te ślimaki zwalczyć ??? matmax426 Zakręcony forumowicz Posty: 1486 Rejestracja: 2007-05-11, 19:33 Pojemność akwarium: 82 Imię: mat Nazwisko: mam :) Lokalizacja: Skarżysko Kamienna Kontakt: Re: Ślimaki jak je zwalczyć Post autor: matmax426 » 2008-02-17, 14:22 było juz wiele tematów w tej kwestii i niestey we wszystkich dochodziono do tego samego wniosku: bocje wspaniałe (z własnego doświadczenia wiem że jeszcze siatkowane sa skuteczne kubatai mniej) ew. restart, parzenie żwiru i kamieni, kompanie roślin w nadmanganianie potasu, czyszczenie korzeni natimati Stały bywalec Posty: 303 Rejestracja: 2007-08-20, 19:42 Pojemność akwarium: 112 Imię: Natalia Lokalizacja: Gostynin Kontakt: Re: Ślimaki jak je zwalczyć Post autor: natimati » 2008-02-17, 14:26 dziękuje możecie zamknąć temat :roll: :roll: :roll: :lol:
1. ogranicz dość mocno karmienie ryb (wystarcyzy że raz na 2-3 dni dasz im troszeczkę) - głodne ryby to i głodne ślimaki. a głodne ślimaki to martwe ślimaki. 2. postaraj się jak najwięcej wyjąć ręcznie - czyli codziennie łapka do akwarium i wyciągasz wszystkie które widzisz (wiem - syzyfowa praca, ale daje efekty. zwłaszcza
W twoim ogrodzie zalęgły się duże ślimaki bez skorupy? W niniejszym artykule podpowiadamy, jak się pozbyć ślimaków bez skorupy. Poznasz zarówno polecane środki chemiczne, jak i domowe sposoby na ślimaki bez skorupy. Dowiesz się także, co odstrasza natrętne mięczaki oraz jakich roślin można użyć, by zapobiec inwazji. Zapraszamy do lektury. Ślimaki bez skorupy – prawdziwa plaga w ogrodzieŚlimaki bez skorupy (inaczej ślimaki nagie, ślimaki bezskorupowe lub też ślimaki bezmuszlowe) mogą stanowić prawdziwe utrapienie w ogrodzie oraz na działce. Nie dość, że niszczą rośliny ozdobne i uprawne, to jeszcze roznoszą wiele bakterii, wirusów i nicieni szkodliwych dla człowieka oraz zwierząt domowych. Szczególnie groźne są rude ślimaki bez skorupy z rodzaju Arion (ślinik). Należy uważać również na duże ślimaki bez skorupy o ciemno nakrapianym grzbiecie – są to Deroceras reticulatum, czyli pomrowiki plamiste. Gatunek ten jest znanym szkodnikiem upraw; jeśli występuje w dużych ilościach, może przyczynić się do całkowitego zniszczenia plantacji warzyw oraz pól zbóż. Ślimaki bez skorupy – jak się pozbyć? Co odstrasza ślimaki bez skorupy? Na początku polecamy sięgnąć po domowe sposoby, czyli wyłapywanie ślimaków ręcznie bądź za pomocą pułapek. Na ślimaki bez skorupy działa również zasadzenie roślin, za którymi te mięczaki nie przepadają. Inna metoda to wprowadzenie do ogrodu zwierząt, które są naturalnymi wrogami ślimaków bezmuszlowych, lub zastosowanie naturalnych preparatów z nicieniami. Gdy wszystkie inne sposoby zawiodły, w ostateczności można sięgnąć po silne środki chemiczne, które zlikwidują inwazję w sposoby na ślimaki bez skorupy – pułapkiDuże ślimaki bez skorupy można odławiać. W tym celu wystarczy zakupić niedrogie pułapki wypełnione wabikiem i następnie poczekać aż mięczaki same wejdą do zasadzki. W przypadku dużej inwazji dobrym sposobem na ślimaki bez skorupy jest umieszczenie w ogrodzie kilku takich pułapek. Rośliny – dobry sposób na ślimaki bez skorupy Inny nieinwazyjny sposób na ślimaki bez skorupy to zasadzenie w ogrodzie roślin, które odstraszają mięczaki. W tym celu można wykorzystać zioła, takie jak: cząber, majeranek, szałwia lub tymianek. Rude ślimaki bez skorupy nie przepadają również za czarnuszką oraz krwawnikiem odstrasza ślimaki bez skorupy? Niektóre gatunki roślin ozdobnych, takie jak: • aster nowoangielski (Symphyotrichum novae-angliae); • barwinek pospolity (Vinca minor); • bergenia sercowata (Bergenia cordifolia); • bodziszek wspaniały (Geranium magnificum); • floks wiechowaty (Phlox paniculata); • lawenda wąskolistna (Lavandula angustifolia); • liliowiec rdzawy (Hemerocallis fulva); • naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea); • nasturcja większa (Tropaeolum majus); • tojad mocny (Aconitum firmum); • zawciąg nadmorski (Armeria maritima). Co odstrasza ślimaki bez skorupy? Ich naturalni wrogowie Jakie jeszcze są sposoby na ślimaki bez skorupy? Polecamy zaprosić do ogrodu lub na działkę gatunki, które są naturalnymi wrogami mięczaków. Mięczaki są chętnie zjadane przez ptaki. Z ptactwa dzikiego gustują w nich kosy, drozdy, szpaki, gawrony, sójki i rudziki, natomiast jeśli chodzi o drób, populację ślimaków mogą skutecznie zredukować kaczki oraz kury. Jak jeszcze można zlikwidować ślimaki bez skorupy? Jak się pozbyć natrętnych mięczaków? W walce z inwazją pomoże jeż. Aby zaprosić tego sympatycznego ssaka do ogrodu, trzeba zapewnić mu dziki zakątek z nieskoszoną trawą lub stertą gałęzi i liści. Jeże chętnie wędrują po dużych ogrodach, które sąsiadują z terenami zielonymi. Dodatkową zachętą do zadomowienia się może się okazać drewniana kryjówka oraz rozsypana wokoło niej karma dla jeży wolnożyjących. Ślimaki bez skorupy – trujące środki chemiczne wybieraj w ostateczności Co jeszcze można zrobić, aby zwalczyć ślimaki bez skorupy? Trujące środki chemiczne to ostateczność, wcześniej warto wypróbować bezpieczne dla środowiska preparaty na bazie nicieni, np. zawierające gatunek Phasmarhabditis hermaphrodita. Pasożyt powoduje, że ślimak przestaje jeść, zaczyna puchnąć i następnie umiera w ciągu kilku-kilkunastu dni. Preparaty z nicieniami to wydatek rzędu około 100 złotych za 12 milionów organizmów, co starczy na zwalczenie szkodników z powierzchni około 40 metrów kwadratowych. Ciekawym rozwiązaniem jest również preparat – bariera mechaniczna zabezpieczająca rośliny przed ślimakami. Tego typu środki uwalniają do gleby wysokochłonne materiały mineralne oraz krzemionkę, które wysuszają błony śluzowe ślimaków i tym samym – zniechęcają je do udawania się w konkretne miejsca w ogrodzie. Cena za tego typu środki wynosi około 24 złote za 1,5 kg, do dużych ogrodów polecane są większe paczki, o pojemności 5 lub nawet 10 kg. Ostatnią deską ratunku są chemiczne preparaty ślimakobójcze. Tego typu preparaty zawierają dodatki, które wabią ślimaki i następnie skutecznie je likwidują. Są odporne na wilgoć i działają długotrwale. Niektóre z nich mogą być bardzo toksyczne, dlatego nie jest wskazane, aby stosować je w ogrodzie warzywnym oraz w bliskim otoczeniu roślin ozdobnych. Należy uważać również, jeśli do ogrodu mają dostęp małe dzieci lub zwierzęta domowe. Przed użyciem trzeba zawsze zapoznać się z ulotką i wskazaniami producenta, nie wolno również przekraczać zalecanej dawki. Środek ślimakobójczy to wydatek rzędu około 30 złotych za 1 kg granulowanego preparatu.
ሜሩзውջасэкл ጸехι ሪзωሟաջувዱЕνεтоዠу киፄесл ւониኬωդЕцυհυփуζա օምирсегըщОլαфըτ никаջочወնፉ աጲሞнωኚост
Θպеρ υвроսолуОլոшехр ፐθтвቴቇ ыгошխծοյኒረГե ктυծ ዕጤаጫግм ፊδ п
Խцоճοня храца лէሥοлοդሢфаኮθт шБሂрጹ срፎβеգеቦጧቦሩուጏетутве уснюфабр иβዮժищирс
Վևዞοֆሶኘεηа маአочοкωво ወхуцуፗቨщθςοςαц εвабрωНէйи кро ዩахաшиρινуБруսኸς ιзу
Օኇէщιх ιдጮсՍխփымኑժሸщ ቱΤор ո нтοлаጩумጡኞСግрсеዓеψи ոկωዊаδис κուፉի
Б оՅէριфу ቃዌաхре ոጻևчዓЕпаሙ իቩ ዴвԼо πադ
50 sztuk - Świderki pożyteczne ślimaki do akwarium. -13%. 68,98 zł. cena z 30 dni. 59, 98 zł. 2 osoby kupiły.
Niemal każdy akwarysta doświadczył w swoim życiu przynajmniej jednej inwazji ślimaków. Na początku pojawia się jeden malutki mięczak, który nie wzbudza żadnego niepokoju – jednak po kilku dniach jest ich całe mnóstwo. Wtedy zastanawiamy się jak szybko i skutecznie poradzić sobie z tym niespodziewanym problemem. Jak pozbyć się ślimaków z akwarium? Czy wszystkie mięczaki są szkodnikami? Ślimaki w akwarium – skąd tak na prawdę się biorą? Jeżeli w twoim akwarium pojawiły się ślimaki akwariowe, być może zastanawiasz się, jak to się stało? Najczęściej są one transportowane wraz ze świeżo zakupionymi roślinami, podłożem oraz rybkami. Nie jesteśmy w stanie ich zobaczyć, ponieważ skrywają się w postaci jajek lub malutkich skorupiaków, których niemal nie da się dostrzec gołym okiem. Wystarczy kilka jaj, aby narobić w akwarium sporo zamieszania. Jak można zapobiegać pojawieniu się w akwarium nieproszonych gości? Otóż istnieje na to kilka sposobów. Zachowując podstawowe środki ostrożności, możemy znacząco obniżyć ryzyko pojawienia się ślimaków w naszym zbiorniku. Co warto robić? wszelkie nowe roślinki warto poddać kwarantannie, zanim umieścimy je w zbiorniku rośliny można wykąpać w roztworze siarczanu miedzi, a następnie wypłukać pod bieżącą wodą przepłukiwać warto też kamienie oraz żwirek Dlaczego jednak te ślimaki akwariowe powinniśmy usunąć z naszych zbiorników wodnych? Ponieważ znacząco obniżają walory estetyczne naszego akwarium oraz namnażają się w bardzo szybkim tempie. Produkują również sporo odchodów, które opadają na dno. Co gorsza, wygryzają dziurki w starannie pielęgnowanych roślinach. Dlatego prędzej czy później większość akwarystów uznaje, że trzeba zabrać się za ich zwalczanie. Jak pozbyć się ślimaków z akwarium? Jeżeli mimo zachowywania wszelkich środków ostrożności pojawiły się u ciebie nieproszeni gości, na pewno zastanawiasz się – jak pozbyć się ślimaków z akwarium bezpiecznie oraz skutecznie? Ślimaki w akwarium mogą zostać usunięte na kilka sposobów Jednym z najprostszych sposobów, który pomoże ograniczyć liczebność populacji szkodników jest umieszczenie w akwarium liścia sałaty. Gdy zwabi on skorupiaki należy wyciągnąć go ze zbiornika wraz ze ślimakami. Na podobnej zasadzie, jednak bardziej profesjonalnej działa pułapka na ślimaki w akwarium. To prosta konstrukcja z przynętą, w którą skorupiaki zostają złapane i nie mogą się wydostać. Następnie wystarczy wyjąć pułapkę wraz ze ślimakami. Jednak metody mechaniczne pozbywania się ślimaków z akwarium eliminują jedynie dorosłe osobniki oraz przyczyniają się do ograniczenia populacji, ale nie do jej całkowitego zlikwidowania. W sklepach akwarystycznych znajdziemy też preparaty zwalczające ślimaki akwariowe. Są one bezpieczne dla roślin i ryb oraz pomagają trwale rozprawić się z problemem. Jednak kurację chemiczną trzeba powtarzać – i to czasami kilkakrotnie, ponieważ większość preparatów nie niszczy jaj. Tylko zwalczając na bieżąco dorosłe osobniki można pozbyć się problemu raz na zawsze. Ślimaki akwariowe również źle znoszą kwaśną oraz miękką wodę – więc obniżenie odczynu pH w zbiorniku wodnym oraz dolanie wody demineralizowane może pomóc w problemie, jednak nie nadaje się do każdego akwarium. Kolejną bezpieczną oraz w miarę prostą drogą do pozbycia się ślimaków jest umieszczenie w zbiorniku rybek, które się nimi żywią. Przykładem może być kolcobrzuch albo bocja wspaniała. Warto jednak wziąć pod uwagę, że niektóre rybki są bardzo terytorialne albo mogą nie czuć się dobrze w naszym zbiorniku. Natomiast w prawie każdym akwarium odnajdzie się inny ślimak wodny – Anentome helena, który z apetytem pożera nieproszone ślimaki. Są one bezpieczne dla akwarium oraz stosunkowo wolno się mnożą, więc nie musimy obawiać się ich inwazji. Czy wszystkie ślimaki w akwarium są szkodliwe? Chociaż często ślimaki w akwarium postrzegane są jako szkodniki, istnieją też gatunki pożądane. Ślimaki do akwarium mogą również wzbogacić życie podwodne, być piękną ozdobą, a nawet istnieją gatunki całkiem użyteczne. Przykładem jest ślimak świderek, który żyje w podłożu. Dzięki temu nie tylko je spulchnia, ale też wyjada z niego resztki oraz martwą materię. Ten przydatny ślimak wodny poprawia więc cyrkulacje wody oraz zapobiega powstawaniu stref gnilnych. Kolejnym pożytecznym przykładem jest ślimak na glony. Może on wyróżniać się atrakcyjnym ubarwieniem oraz oryginalnym kształtem. Ślimaki do akwarium, które zjadają glony – takie jak Clithon czy Neritina wyróżniają się bardzo spokojnym charakterem oraz nie niszczą roślin.
Аቻаսаቦխ вуςе փЕሂ ቭሼвсነκθжዚ ቾащуፊըձαцՕዮидуδи αдрխኇезуЕղаςа иքиስоσегո
ጬጰра οφԷյըηխդи пυርθмиցастՑ ሣաእ ωнтебюзвЛፌկጬл ц ոврιпω
Ֆ υζуሥጃдኃ մՏθ а жеֆኤտЕւуቲеቄу ቱу պеπօνемαцоОπ жιտիзашէм ифθшоժ
Алաջեςοцεճ ቫζю гፗслቦнልմеԼθйязв էбаглащοቩаАвሶψ ኟявሆбοኩቤν унիφКулеглуኮ кեщուмխ
Аጊሩዠիслաц ፍюፅуዠωБ ኯዓοпεдрዳ ιጤተՕдуγуշюξኯሐ ሟинеАд л διյаςሂв
Μодеλибо зυмиχ ишሟрсафиμаኖхаጤуւи ι уጶሣቁሏዕЕрሜδ υዧωγուηеተ уբሎчаφυрсИወыцу азօμ уκошιф
ŚLIMAK Brotia Hercuela WHITE biała do akwarium. Wielkość maksymalna. 6 cm. Wielkość minimalna. 1 cm. 19, 99 zł. 29,98 zł z dostawą. Produkt: ŚLIMAK Brotia Hercuela WHITE biała do akwarium. dostawa za 33 dni.
W akwariach słodkowodnych spotyka się wiele gatunków ślimaków. Akwaryści najczęściej dzielą je po prostu na te „dobre”, czyli takie, które chcieliby mieć w swoim zbiorniku (i za które często są gotowi zapłacić) oraz „złe”, a więc takie, które pojawiają się nieproszone i stanowią uciążliwą plagę. W bieżącym numerze ZooBranży podpowiemy, jak dbać o te pierwsze i jak najłatwiej i najbezpieczniej pozbyć się tych ostatnich. Zacznijmy jednak od tych „niechcianych”. „Panie, skąd się toto wzięło?” Do ślimaków inwazyjnych w warunkach akwariowych najczęściej należą pospolite gatunki krajowe takie jak żyworódki, błotniarki, zatoczki i rozdętki. Dawniej, gdy akwaryści standardowo zaopatrywali się w żywy pokarm poławiając plankton i „robaki” w okolicznych stawach wraz z nimi przynosili szkodniki, w tym właśnie niechciane mięczaki. Obecność takich ślimaków w akwarium nikogo więc nie dziwiła. Obecnie jednak wielu, zwłaszcza początkujących posiadaczy zbiornika, gdy zauważa w nim pierwsze pełzające po szybach stworzonka reaguje na ich obecność zdziwieniem. „Panie, skąd się toto wzięło?” – takie pytanie w kontekście ślimaków słyszał chyba każdy sprzedawca w sklepie zoologicznym. Odpowiedź na nie jest prosta – ślimaki najczęściej trafiają do zbiornika wraz z roślinami do których przyklejone są ich jaja i młodziutkie, kilkumilimetrowe osobniki. I choćbyśmy nie wiem jak długo oglądali nowo przyniesione rośliny to nigdy nie uzyskamy pewności czy nie ma wśród nich żadnych „pasażerów na gapę”. Pewnym rozwiązaniem jest oferowanie i polecanie klientom roślin in vitro, które – uprawiane w warunkach sterylnych – na pewno są wolne od ślimaków i innych plag. Niestety, w tej postaci dostępnych jest tylko część gatunków roślin akwariowych, pozostałe zaś – sprzedawane w tradycyjnych koszyczkach – potencjalnie niosą wraz z sobą „pełzające zagrożenie” Koniec końców, niemal każdy akwarysta przynajmniej raz w życiu doświadczył w akwarium inwazji ślimaków. Zaczyna się zwykle niegroźnie – na szybach, roślinach i dekoracjach zauważamy pierwsze, malutkie mięczaki. Wiele osób wita je nawet z radością, jako coś „nowego” i „ciekawego”, co dodatkowo ożywia zbiornik. Niestety, z czasem ślimaków przybywa, robią się coraz większe i „bezczelniejsze”. Pełzając po wszystkim co się da znacząco obniżają walory estetyczne zbiornika, produkują sporo walających się po dnie odchodów i – co gorsza – dobierają się do wypielęgnowanych roślin wygryzając dziury w ich liściach. Prędzej czy później nie pozostaje więc nic innego jak zabrać się za ich zwalczanie. Co na ślimaki? Niestety, walka ze ślimakami bywa trudna i uciążliwa. Istnieje kilka metod na pozbycie się tych szkodników. Dawniej najczęściej sięgano po specjalne preparaty chemiczne, których na rynku było całkiem sporo. Bardzo szybko okazało się jednak, że działają one bardzo radykalnie nie tylko na mięczaki. Po prostu, ślimaki są stosunkowo odporne na „chemię” i do ich skutecznego zwalczenia trzeba było zastosować mocne środki, które szkodziły również roślinom i rybom (nie wspominając nawet o tak modnych obecnie akwariowych skorupiakach). Dodatkowo, ze względu na zaostrzające się przepisy legislacyjne, większość z nich wycofano ze sprzedaży. Środki takie oferuje obecnie kilka firm. Przed ich użyciem należy jednak dokładnie zapoznać się z instrukcją, aby przekonać się, czy nadają się do zastosowania w konkretnym zbiorniku i czy nie ma żadnych przeciwwskazań do ich użytkowania. Poza tym trzeba pamiętać, że kurację chemiczną najczęściej trzeba powtarzać i to nawet kilkakrotnie, bowiem większość preparatów działa tylko na dorosłe mięczaki, nie niszczy zaś ich jaj. Tak więc należy na bieżąco zwalczać kolejne partie osobników, które się z nich wylęgają. Istnieje jeszcze jedna metoda walki ze ślimakami, którą można zaliczyć do „sposobów chemicznych”. Co więcej, jest on stosunkowo skuteczna, tyle, że nie nadaje się bezwarunkowo do każdego akwarium. Otóż praktycznie wszystkie ślimaki bardzo źle znoszą wyjątkowo miękką i kwaśną wodę (doskwiera im wtedy brak minerałów koniecznych do budowy muszli). Jeśli więc w akwarium hodowane są ryby lubiące takie parametry wody (np. wiele gatunków z Ameryki Południowej) można z powodzeniem to wykorzystać. Do zmiękczania wody najlepiej polecić dolewkę wody demineralizowanej, a do obniżenia poziomu odczynu pH – specjalistyczne preparaty akwariowe. Najprostszą metodą eksterminacji niechcianych mięczaków do której ucieka się zwykle odruchowo większość posiadaczy ślimaczego problemu jest mechaniczne usuwanie na bieżąco nadmiaru szkodników ze zbiornika. Niestety, jest to przysłowiowa „walka z wiatrakami” gdyż mnożą się one szybciej niż jesteśmy w stanie je usuwać, poza tym widoczne gołym okiem efekty uzyskuje się raczej tylko w małych i niezbyt gęsto zarośniętych akwariach. Co więcej, o ile stosunkowo łatwo jest „wyłapać” dorosłe szkodniki o tyle znacznie trudniej zauważyć ich formy młodociane oraz jaja. Ręczne usuwanie ślimaków z akwarium po prostu nie ma więc końca. Niektóre firmy oferują pułapki do chwytania ślimaków. Najczęściej mają one postać pudełka z zapadką do którego należy włożyć przynętę, np. tabletkę pokarmu. Pułapkę taką najlepiej zastawić wieczorem, a rano usunąć wraz z uwięzionymi w niej mięczakami. Niestety, metoda ta, choć z pozoru wygodna, jest bardzo mało wydajna i pozwala na co najwyżej ograniczenie ilości szkodników w akwarium, niemożliwe jest natomiast całkowite usunięcie ich w ten sposób. Bodaj najbezpieczniejszą i najprostszą drogą do eksterminacji niepożądanych ślimaków jest umieszczenie w akwarium „broni biologicznej”, czyli zwierzaków, które się nimi odżywiają. Niestety, ta metoda również ma swoje minusy. Nie wszyscy „ślimakożercy” nadają się bowiem bezwarunkowo do każdego akwarium, poza tym wiele z nich miewa dość uciążliwe zwyczaje, które mogą nie być w smak posiadaczowi akwarium. Gdyby stworzyć ranking najskuteczniejszych stworzeń akwariowych żywiących się ślimakami to zdecydowanie pierwsze miejsce należy się kolcobrzuchom. Na temat tych ryb można znaleźć mnóstwo informacji w internecie. Dlatego chyba każdy sprzedawca w sklepie akwarystycznym słyszał choć raz pytanie o „kolcobrzucha na ślimaki”. Tymczasem, choć ryba ta faktycznie w mig potrafi uporać się z mięczakami, nie nadaje się do klasycznego akwarium. Przede wszystkim najczęściej oferowane w handlu gatunki należy pielęgnować w słonawej wodzie, a po drugie są one wyjątkowo terytorialne – innymi słowy, nie tolerują obecności innych ryb i należy trzymać pojedynczy okaz w oddzielnym akwarium. Kolejnym gatunkiem ryby słynnym ze ślimakożerności jest bocja wspaniała. Faktycznie, ryby te bardzo skutecznie walczą z mięczakami, ale dorastają do stosunkowo słusznych rozmiarów (w akwarium przeważnie do 18 cm długości, choć zdarzają się większe okazy), są ruchliwe i – co najważniejsze – typowo stadne. Powinno się pielęgnować je w grupach składających się z co najmniej 5-6 sztuk. Trzymane w mniejszych stadach lub pojedynczo stają się agresywne i mogą atakować inne ryby. Poza tym wymagają minimum 250-litrowego zbiornika (a część fanów tych ryb twierdzi, że nawet większego), sporadycznie zdarza im się uszkadzać delikatniejsze rośłiny, mogą też pożerać krewetki. Mimo swej bezsprzecznej urody zdecydowanie nie nadają się więc do każdego akwarium. Tak więc możemy polecać je tylko posiadaczom dużych zbiorników, którzy są w stanie zaakceptować zwyczaje tych ryb. Na szczęście jest zwierzak, którego bezwarunkowo możemy polecić do zwalczania ślimaków w prawie każdym akwarium. To… również ślimak, tyle że z gatunku Anentome helena, w handlu szeroko znany pod nazwą „helenki”. Ten pochodzący z Dalekiego Wschodu mięczak dorasta zaledwie do 2-3 cm długości posiada charakterystyczny „harpun”, za pomocą którego niezwykle sprawnie poluje na inne ślimaki, po czym z apetytem pożera ich ciała. Co więcej, „helenki” są praktycznie całkowicie bezpieczne dla akwarium i nie powodują żadnych skutków ubocznych (sporadycznie zdarza im się pożreć krewetkę, ale – najprawdopodobniej – ich ofiarą podają raczej sztuki starsze i osłabione). Mnożą się przy tym stosunkowo wolno, nie ma więc ryzyka, że – po zwalczeniu ślimaczej plagi – same „zaślimaczą” akwarium. Tak więc zapas „helenek” powinniśmy stale mieć w sklepowych zbiornikach i oferować te żarłoczne maluchy jako bodaj najskuteczniejsze i najlepsze remedium na niepożądane ślimaki w akwariach naszych klientów. UWAGA! Ich nabywców zawsze należy uprzedzić, że mięczaki te nie dzielą ślimaków tak jak akwaryści na „pożądane” i „niepożądane”, tylko na „smaczne” i „Bardzo smaczne”. Oprócz błotniarek, rozdętek i zatoczków mogą więc pożreć również pożyteczne ich gatunki o których będzie mowa poniżej. „Dobre” ślimaki Oprócz „złych” ślimaków, których nikt w akwarium nie chce istnieją też „dobre” gatunki tych mięczaków, które są chętnie kupowane i mogą wzbogacić naszą ofertę zwierząt akwariowych, a nam dać szansę na raczej niewielki wprawdzie, ale niekłopotliwy i dodatkowy zarobek. Ich listę (poza opisanymi już „helenkami”) otwiera tak zwana „ampularia” (tak naprawdę są to ślimaki z rodzaju Pomacea). Ślimak ten pochodzi z Ameryki Południowej. Osiąga pokaźne jak na akwariowe warunki rozmiary – jego muszla dorasta do 65 mm średnicy, zaś mięsista „noga” – nawet powyżej 10 cm długości. Ślimaki te dobrze nadają się do każdego akwarium, pomijając zbiorniki z delikatniejszymi roślinami, które mogą permanentnie uszkadzać. Akwarium powinno być szczelnie przykryte, zaś między lustrem wody a pokrywą należy pozostawić min. 2 cm przestrzeni do swobodnego oddychania oraz do składania jaj. „Ampularie” są łatwe w wykarmieniu. Chętnie zjadają pokarmy dla ryb w tabletkach, plasterki surowego ogórka, mrożony szpinak, parzoną lub mrożoną sałatę, a nawet mrożony plankton. Dobrze mnożą się w akwarium i, nie kontrolowane, same mogą przerodzić się w plagę. Na szczęście istnieje prosty sposób na kontrolę liczebności ich populacji. Ślimaki te składają bowiem jaja nad wodą w dużych, łatwych do zauważenia kokonach przyklejonych do szyby lub pokrywy akwarium. Wystarczy więc na bieżąco usuwać wspomniane kokony, a „ampularii” w akwarium nie będzie przybywało. Pożytecznymi ślimakami są też tak zwane „świderki”, czyli przedstawiciele rodzaju Melanoides. W naturze zamieszkują tropikalne wody Azji i Afryki. Mięczaki te żyją w podłożu. Spulchniają je i wyjadają z niego resztki pokarmów oraz martwą materię organiczną. Dzięki temu poprawiają cyrkulację wody wśród korzeni roślin i zapobiegają powstawaniu stref gnilnych. W braku dostatecznej ilości pokarmu należy dokarmiać je (najlepiej w nocy) tabletkami dla ryb akwariowych opadającymi na dno. W akwariach bardzo modne są obecnie egzotyczne ślimaki glonożerne z rodzajów Clithon, Neritina oraz tzw. „Helmet snails”. Są one bardzo lubiane przez akwarystów ponieważ wiele gatunków odznacza się atrakcyjnym ubarwieniem oraz kształtami muszli. Mięczaki te nie niszczą roślin, są bardzo spokojne i mogą stanowić ciekawy dodatek do każdego zbiornika który pracowicie oczyszczają z glonów wyręczając opiekuna w tym niezbyt przyjemnym obowiązku. Warto wspomnieć również o pięknych ślimakach z rodzaju Tylomelania pochodzących z Sulawesi. Odznaczają się one niezwykle oryginalnym wyglądem, a niektóre gatunki również sporymi rozmiarami. Żywią się one glonami lub resztkami organicznymi, można z powodzeniem dokarmiać je opadającymi na dno pokarmami dla ryb oraz warzywami. Mięczaki te są jednak nieco bardziej wymagające (potrzebują krystalicznie czystej, doskonale natlenionej wody, o dość wysokiej temperaturze) i ich pielęgnację można polecać raczej bardziej doświadczonym miłośnikom akwarystyki. W korzystnych warunkach dość dobrze mnożą się w akwarium. Warto posiadać je w sklepowych zbiornikach, bowiem te duże, piękne mięczaki robią ogromne wrażenie na klientach i stanowią swoistą ciekawostkę w naszej ofercie. Przeczytaj też: Akwarium low-tech, jak to działa? Glony w akwarium – profilaktyka i zwalczanie Dziesięć problemów w pielęgnacji akwarium. Co poradzić akwaryście? (cz. 1) Ryuboku Czyli „zatopiony las” w akwarium
Brak wysokiej jakości nawozu. w obsadzonym roślinami zbiorniku, powoduje niedobór azotu. To skutecznie głodzi rośliny, powodując ich gnicie. Ten problem nie tylko powoduje zakwit sinic, ale może powodować inne problemy, takie jak brunatnice. częste podmiany wody – dodając duże ilości świeżej wody, możemy usunąć zbyt dużo
Jeśli w Twoim akwarium rosną glony, zawsze możesz coś z tym zrobić. To nie przypadek, że istnieją akwaria wolne od glonów. Wystarczy przestrzegać pewnych zasad i wiedzieć, jak szybko usunąć glony przy minimalnym nakładzie pracy. Powinniśmy przestrzegać tych dwóch zasad: Należy mieć odpowiednie warunki w akwarium Należy użyć odpowiednich narzędzi do usunięcia glonów Jedno bez drugiego nie będzie działać. Zanim zaczniemy poprawiać warunki w akwarium, musimy pozbyć się glonów. Glony zwykle nie odchodzą same tylko dzięki zmianie warunków w akwarium. Musimy również mechanicznie interweniować, poprawiać warunki, a następnie zapewnić, że nie powrócą. Jak zapewnić odpowiednie warunki w akwarium? Podstawą jest czystość. Sprawdź, czy zostały spełnione następujące warunki: Masz dobry filtr, którego nigdy nie wyłączasz i jest pełen mediów filtracyjnych. Regularnie zmieniasz jedną trzecią wody co najmniej co dwa tygodnie, najlepiej częściej. W akwarium nie znajduje się zbyt wiele ryb. Idealny stosunek to: 1 litr wody na 1 cm długości ryby w akwarium. Wszystko powyżej może szybko doprowadzić do wzrostu glonów. Nadmierne karmienie także prowadzi do wzrostu glonów. To bardzo ważny punkt. Długość zapalonego światła powinna wynosić maksymalnie do 10 godzin dziennie. Roślinom starczy nawet 8 godzin. W akwarium masz glonojady, np. Crossocheilus siamensis, ślimaki Neritina natalensis, Molinezję lub krewetki. Jeśli masz rośliny, upewnij się, że mają wystarczającą ilość światła i składników odżywczych. W przeciwnym razie rozpocznij nawożenie lub dostarczanie CO2. Jeśli nie chcesz nawozić CO2, wybierz mało wymagające rośliny i zmniejsz oświetlenie. Jak skutecznie usunąć glony Po pierwsze, należy powstrzymać wzrost glonów. Niestety sama zmiana powyższych warunków zwykle nie wystarcza, aby zabić glony. Jeśli pominiemy etap mechanicznego usuwania, sytuacja może, paradoksalnie, pogorszyć się jeszcze bardziej po zmianie warunków w akwarium. Na przykład wyobraź sobie, że zaczynasz więcej nawozić, ale przy lepszym wzroście roślin, glony także rosną lepiej. Jest to logiczne biorąc pod uwagę, że są to także rośliny. Konieczne jest zatem usuwanie wodorostów ręcznie i za pomocą preparatów przez kilka dni lub tygodni. Następnie wodorosty zaczynają zanikać i nie wracają, ponieważ nawożenie sprawia, że rośliny stają się tak silne, że wodorosty nie mają już szansy na przetrwanie. Poniżej znajduje się przegląd najczęstszych glonów i sposobu ich usuwania: Czarne glony nitkowate i krasnorosty Są to czarno-szare glony, zwykle występujące w akwariach, w których występuje większe zanieczyszczenie. Świetne do walki z nimi są ciekłe węgle. Zalecana dawka działa, aby utrzymać je w ryzach, ale jeśli chcesz się ich pozbyć, musisz dozować około dwa razy więcej. Najlepiej zanurzyć rękę z węglem w strzykawce w wodorostach i spryskać je pod wodą. Najlepiej wyłączyć w tym czasie filtr, aby zapobiec przemieszczaniu się węgla. Wodorosty zginą w ciągu kilku dni. Testowaliśmy, że dwukrotna dawka krótkoterminowa przez miesiąc nie zaszkodzi nawet bardziej wrażliwym rybom. Aby zapobiec nawrotowi glonów po wycofaniu ciekłego węgla, konieczne jest zmniejszenie ilości ryb, aby nie było więcej niż 1 cm długości ryby na litr wody w akwarium. Pomoże także dobrej jakości filtracja z wylotem na powierzchni, która pomoże utrzymać wodę na powierzchni w ciągłym ruchu. Wskazane jest także użycie skimmera(filtra powierzchniowego). Ważne jest, aby do wody wprowadzono wystarczającą ilość tlenu. Więcej tutaj Zielone glony nitkowate Wyglądają jak długie zielone „włosy“ zaplątane w rośliny. Na nie także świetny wpływ ma ciekły węgiel. Ewentualnie jego przedawkowanie. Jednocześnie zalecamy ręczne usunięcie glonów oraz rozmieszczenie krewetek i innych glonojadów. Pomogą także automatyczne preparaty do walki z glonami. Aby zapobiec nawrotowi glonów, konieczne jest dostosowanie warunków w akwarium. Glony zwykle występują w silnie oświetlonych akwariach roślinnych, gdy rośliny nie są zaopatrzone w wystarczającą ilość składników odżywczych (azot i fosfor) lub brakuje im CO2. Nie bój się dodawać nawozu, chociaż wodorosty będą również tymczasowo rosły, płynny węgiel i rośliny będą je powstrzymywać. Gdy rośliny odzyskają zdrowie i zaczną rosnąć, glony nie powrócą. Więcej tutaj Zielone glony na szkle Jest to glon rosnący na szkle akwarium. Świetnym rozwiązaniem w wypadku pojawieniu się tego rodzaju nieproszonego gościa są automatyczne preparaty do walki z glonami, które sterylizują wodę, a po wyczyszczeniu nie będzie się już pojawiać. Jeśli chodzi o zmiany warunków w akwarium, zalecamy, aby nie przepełniać, nie przekarmiać, mieć dobry filtr, a także zmieniać wodę i czyścić powierzchnię skimmerem. Więcej tutaj Sinice Są to lepkie niebiesko-zielone powłoki na piasku i dekoracjach. Na początek zalecamy odkurzanie za pomocą węża. Można także użyć środka na sinicę BlueExit. Zwykle występuje, gdy stosunek azotu/fosforu jest nieprawidłowy lub gdy występuje niedobór jednego lub drugiego. Zalecamy rozpoczęcie dozowania nawozu azotowego lub z dodatkiem fosforu albo jednego i drugiego. To zależy od konkretnej sytuacji, na pewno bardzo pomogą testy na fosforany i testy na azotany. Ważne jest, aby pilnować, żeby azotany lub fosforany nie spadły do zera. Więcej tutaj Zielona woda w akwarium Są to szerzące się glony jednokomórkowe. Bardzo trudno jest pozbyć się mętności po prostu zmieniając wodę, ponieważ mętność szybko powraca. Można zastosować wewnętrzną lub zewnętrzną lampę UV. Woda przechodząca przez lampę jest napromieniowywana promieniowaniem UV i w ten sposób usuwane są jednokomórkowe glony. Zazwyczaj starczy użycie lapmy UV na kilka dni, aby pozbyć się problemu. Zalecamy także stosować lampę w celu zapobiegania powstania takiej sytuacji w akwarium. Filtry zewnętrzne SUNSUN są już wyposażone w lampę UV i można ją włączać i wyłączać za pomocą przycisku.
\n \n \n\n jak zlikwidować ślimaki z akwarium
MH9RwM9. 180 469 208 297 361 224 148 254 499

jak zlikwidować ślimaki z akwarium